Statek u wybrzeży Japonii złamał się na pół. Doszło do wycieku ropy do morza
W czwartek (12 sierpnia) około godziny 4:15 czasu lokalnego, u wybrzeży miasta Hachinohe w Japonii, statek towarowy złamał się na pół. Dzień wcześniej Crimson Polaris ugrzązł na mieliźnie, gdzie uderzył w skałę. Wypadek uszkodził sekcję rufową, co doprowadziło do wycieku ropy do morza. Agencja Kyodo przekazała, że wszystkich 21 członków załogi udało się uratować i u żadnego nie stwierdzono większych obrażeń. Masowiec przybył na wody Japonii z Panamy i zmierzał w kierunku Tajlandii. Jak podaje serwis "FleetMon" Crimson Polaris transportował 44 tys. ton zrębków drewna.
najważniejsze, że rurki w macu już nie są plastikowe, co tam trochę ropy
mary
3 lata temu
Spryciarze - teraz będą mieć dwa półmasowce.
neutralny
3 lata temu
No cóż. Połowa połowie nierówna, ale to nie zmienia faktu, że kolejna tragedia ekologiczna może z tego wyniknąć.
obywatel
3 lata temu
LOL, jak silnik sprawny to jedna polowa moze plynac dalej
Najnowsze komentarze (31)
wróg reklam
3 lata temu
ja nie chcę oglądać reklam,wasza namolność nie zna granic.
dfefe
3 lata temu
Z tego co widać na zdjęciach, to nie pękł na pół, tylko na dwie różne części.
pyzdra
3 lata temu
podobny do Tytanika
MMM
3 lata temu
Czy za zaśmiecenie morza - oceanu armator płaci kary do jakiego urzędu., Czy generalnie wszyscy mają to w dupie. Choć głośno mówią o ekologii.
marinaro
3 lata temu
Ojtam, ojtam. Trochę trytytek, srebrnej taśmy klejącej i się ekstra naprawi.
Heł ?
3 lata temu
Wylało się i jest źle. przepompować w tym miejscu wodę i filtrować ją przez kilka dni.
i już
3 lata temu
ugrzązł na mieliźnie, gdzie uderzył w skałę.
China
3 lata temu
tanie statki z Chin .......Polskie pływają do dziś....
Guffy
3 lata temu
To się wyspawa, trochę szpachli i po sprawie. '' O Panie Panamczyk aż do falochronu gonił''
Artur
3 lata temu
podobno na całym świecie jest problem ze statkami i ogólnie pływają same szorty i nikt nie robi z tym problemu a czepiają się piecy węglowych
Artur
3 lata temu
Ciekawe czemu nie puścili tego w Tvn a puścili że wytną kawałek lasu pod polską firmę samochodów elektrycznych .PS dodali jeszcze że te elektryki będą na węgiel .LOL
Adam
3 lata temu
Statek jest japoński, zarejestrowany pod panamską banderą. Wielkość 50 tys. DWT, 40 tys. BRT. Wiózł z Tajlandii do Japonii drewno. Miał w zbiornikach około 1550 ton mazutu i 160 ton lżejszego paliwa do Diesela. Nie płynął z Panamy, redaktorze. Opłynął Honsiu od strony Morza Japońskiego i zakotwiczył na redzie Hachinohe niedaleko Misawa. Silny wiatr zepchnął go w kierunku lądu. Przełamał się już po opuszczeniu przez załogę.
Polak
3 lata temu
Dla bezpieczeństwa wybrzeża i zwierząt morskich takie plamy powinno się podpalać. Dopóki pływają jako ropa, a nie plama ognia, zwierzęta nie widzą zagrożenia. Natomiast KAŻDE zwierze boi się ognia i po prostu ten ptak, którego potem będą ratować "ekolodzy" nie usiądzie w tej plamie ropy bo będzie PŁONĄĆ. A emisja gazów itp. ze spalenia tej plamy ropy przyniesie mniejsze szkody niż gdy dotrze do brzegu.
ssss
3 lata temu
:) składak :) jak większość polskich szrotów :)) a tamci zespawali dwa różne statki i jest nówka nie smigana .....:)))