Turyści w Parku Narodowym Krugera mieli okazję na własnej skórze przekonać się jak wygląda wściekły słoń. Zaczęło się od tego, że tuż przed ich pojazdem przebiegło całe stado słoni. Jeden z nich zwrócił uwagę na auto pełne turystów. Zwierzę podbiegło do samochodu i groźnie zatrąbił, po czym odbiegł w krzaki. Po chwili strachu ludzie wybuchnęli śmiechem, bo okazało się, że słoń w tracie swojej szarży się wypróżniał. Na tym jednym razie słonie manifestowały swoją złość jeszcze kilka razy. Przewodnik kazał turystom zachować spokój i względną ciszę. Odjechali gdy naprawdę zrobiło się groźnie. Słonie swoim głośnym zachowaniem chciały najprawdopodobniej odstraszyć lwy, które mogły być w pobliżu.