Łukasz spędził w zakładzie w gdańskim karnym cztery lata. Od wyjścia zostało mu drugie tyle. Miał problemy z narkotykami. Uczy się, jest wolontariuszem w hospicjum im. ks. Eugeniusza Dutkiewicza. Lubi rap, napisał kilkadziesiąt tekstów na potencjalną płytę. Teraz inaczej patrzy na swoje życie. (km)