Według sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski, gdyby wybory odbyły się dzisiaj, zwyciężyłoby Prawo i Sprawiedliwość z 37,1 proc. poparcia. Koalicja Obywatelska uplasowałaby się na drugim miejscu z wynikiem 23,3 proc, a trzecie miejsce zajęłaby Polska 2050 Szymona Hołowni z 12 proc. –Źródłem zmian jest przede wszystkim nie sytuacja na granicy, nie konflikt z Unią Europejską, a spadek deklarowanej frekwencji. Mniej osób zadeklarowało chęć głosowania – skomentował te wyniki Marcin Duma, szef IBRiS. Ekspert odniósł się do tego, dlaczego opozycja nie próbuje zdobyć nowych wyborców, wykorzystując wzrost cen. – Trzeba pamiętać o tym, że każda taka obietnica musi być wiarygodna. Opozycja posiada wiarygodność w trochę innym obszarze – stwierdził gość programu „Newsroom”. – Polacy, kiedy myślą o PO, mówią: „O nie, to wtedy, gdy było gorzej”. Ten mechanizm powoduje, że wiarygodność po stronie opozycyjnej w zakresie polityki transakcyjnej jest po prostu mniejsza –...
rozwiń