programy
kategorie

Chcieli złapać dużą rybę. Obaj wpadli do wody

Spokojne wędkowanie braci z łodzi na rzece, nie tak miało wyglądać. Jeden z braci coś złapał, prawdopodobnie dużą rybę. Chwila radości obu panów, nie trwała zbyt długo, bowiem obaj wpadli do wody. Mężczyzna stojący na przodzie łodzi zbyt szybko sięgał po pobierak wywracając łódź. Co ciekawe mężczyzna, który zaciął rybę nie wypuścił z rąk wędki. Kontynuował połów z wody, choć brat nalegał by płynęli do brzegu. Wędkarz pokazał dumnie zdobycz i wypuścił z powrotem do rzeki. Zobaczcie sami nagranie z połowu dużej ryby.

24-06-2020
82 reakcje
29
34
19
Podziel się
Komentarze (19)
26-06-2020
dwóch inteligentnychinaczej, łowi na stojąco w canoe...dziwne to by było, gdyby się nie wywrócili....
zobacz więcej komentarzy (19)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(19)
dwóch intelig...
4 lata temu
inaczej, łowi na stojąco w canoe...dziwne to by było, gdyby się nie wywrócili....
Stary
4 lata temu
95% polskich wędkarzy prędzej da sobie rękę odciąć,niż wypuści zdobycz,co na patelnię się nadaje. Jako były wędkarz widziałem już wszystko. Nawet właścicieli bryk za pół miliona z niewymiarowymi sandaczykami ukrytymi w bagażniku.
KAPOKI !!!
4 lata temu
Polscy wędkarze, kajakarze osoby na żaglówka... zobaczcie tych dwóch gości i zastanówcie się czy WARTO mieć kapok na sobie?? kolega utopił się, bo dostał zawału i wypadł za burtę, nie miał kapoka aby głowa była ponad lustrem wody !!
lucas
4 lata temu
Jakaś dziadowska ta łajba strasznie chybotliwa. Niewielki ruch i fik do wody.
pisswyborca
4 lata temu
Mieszkańcy Łodzi , czyli Łodzianie , nieźle mówią po angielsku . Co prawda można mieć zastrzeżenia do akcentu , no i nie tak płynnie / choć w wodzie / jak Szydło Beata i pozostałe pisseuroposłanki , ale jakoś im to wychodzi .
Najnowsze komentarze (19)
ghn
4 lata temu
Myśliwi to przynajmniej zjadają swoje ofiary a wędkarze męczą i okaleczają ryby dla sportu. Myśliwy jak zjada swoje ofiary to przynajmniej potem mniej świń i krów ginie w rzeźni. Wędkarz jak łowi i wypuszcza a potem zjadają ryby ze sklepu. Wędkarz męczy, wypuszcza a potem rybacy łowią te ryby w sieci po to aby wędkarz mógł ją zjeść. Taka ryba to raz się męczy na wędce a potem drugi raz w sieci. Często ryby po holu przez wędkarza giną potem, ze stresu, ran na których rozwijają się różne choroby.
mix
4 lata temu
i bardzo dobrze. patologia wędkarzy = patologia myśliwych. tak samo mordują albo okaleczają.szkoda, że nic ich tam nie zeżarło
zed
4 lata temu
Na pierwszy rzut oka widać, że łódka jest chybotliwa. Raz taka nawet kupiłem i czym prędzej oddałem po przetestowaniu na wodzie. Teraz mam trzy łódki o różnej wielkości. Na każdej praktycznie możesz siedzieć na burcie i nie ma prawa się przewrócić. Są bardzo stabilne. Kąpałem się na środku jeziora i wchodziłem bokiem do łódki i nie ma żadnego problemu. Często wędkuję na stojąco z kolegami i nigdy pomimo dużych ryb nie było żadnego problemu. Aby je wywrócić trzeba byłoby chyba we trzech usiąść na burcie i się wychylić mocno w stronę wody. Może wtedy nabrała by lekko wody i zaczęła tonąć.
pisswyborca
4 lata temu
Mieszkańcy Łodzi , czyli Łodzianie , nieźle mówią po angielsku . Co prawda można mieć zastrzeżenia do akcentu , no i nie tak płynnie / choć w wodzie / jak Szydło Beata i pozostałe pisseuroposłanki , ale jakoś im to wychodzi .
Ja
4 lata temu
dzisiaj złowiłam dużą rybę u Lidla.
wędkarz
4 lata temu
2 lata temu w lecie stanąłem na skraju dna b. lekkiej łódki. Wywróciła się, ja w wodzie 4m. Spojrzałem do góry: wir, pływające liście. Jak w filmie kryminalnym, kiedy trupa wrzucą do wody. Pamiętałem czego nas uczył wuefista 45 lat temu na basenie na politechnice. Nie wpadłem w panikę. Dopłynąłem w butach i ubraniu do brzegu. Miałem do kolan buty z pianki. Gdybym miał gumiaki, pewnie nie dałbym rady. Jestem wdzięczny nauczycielowi panu Waldemarowi Ch. za zawsze przygotowane, ciekawe zajęcia i przydatną naukę. Dowiedziałem się potem jeszcze: na łodzi buty 3-4 numery większe, niż normalnie.
wierny czytel...
4 lata temu
łowiłem wieksze na palec u nogi jak ci w ,,wp,, napiszą to aż cierki po plecach przechodzą,,,,,,,,,,,,
Stary
4 lata temu
95% polskich wędkarzy prędzej da sobie rękę odciąć,niż wypuści zdobycz,co na patelnię się nadaje. Jako były wędkarz widziałem już wszystko. Nawet właścicieli bryk za pół miliona z niewymiarowymi sandaczykami ukrytymi w bagażniku.
zauważyłem to
4 lata temu
za bardzo przechylił się ciałem, ciągnąc rybę,powinien balansować wędką, a ciało nieruchome.
Wodniak
4 lata temu
Czują się swobodnie na wodzie i w wodzie mimo wywrotki. Na Odrze kilka lat temu był taki dramat, że czterech wędkarzy łowiło ryby z jednej łódki. Na nogach mieli wodery a kapoki to głupota. Łódka im się gibnęła a oni w tych woderach zalanych wodą poszli jak to balast na dno. Świadek mówił, że trwało to noże 10 sekund.
Robert
4 lata temu
Masakra, to nie są wędkarze. Wędkarz siedzi w łódce płaskodennej i kontroluje ruchy ryby jaka by to nie była.
ojej
4 lata temu
Co to za ściek???
pepe13
4 lata temu
ale fachowcy..:-)
janusz
4 lata temu
Ja kiedyś złowiłem większą i też wypuściłem a właściwie to sama się uwolniła. Ale emocje były.