57-letnia Debbie Lopez stoczyła się samochodem z klifu w prawie 50-metrową przepaść. Auto koziołkowało i zatrzymało się w końcu kołami do góry, a ranna kobieta utknęła na stromym zboczu, unieruchomiona wewnątrz pojazdu. Jak mówi, przetrwała dzięki modlitwie i swojej wewnętrznej sile. Dopiero po 3 dniach udało jej się uwolnić, wspiąć po zboczu i wydostać na autostradę.