Sriram Murali - na co dzień programista, poza pracą entuzjasta astronomii i fotografii - przez dwa miesiące fotografował niebo nad Kalifornią, Arizoną, Hawajami i Kenią. Z tysięcy sekwencyjnych zdjęć wybrał te najbardziej spektakularne, zmontował je i przyspieszył. Powstały film zadedykował swojej żonie.