Obywatele PRL ryzykowali życiem, aby wydostać się z kraju rządzonego przez komunistów. Uciekano na wszelkie możliwe sposoby, przekraczając granicę w skrytkach w pociągach, samochodach i przeprawiając się łodziami przez Bałtyk. Najbardziej spektakularny charakter miały ucieczki drogą lotniczą. Do najgłośniejszych należał przypadek por. Franciszka Jareckiego, który w dniu śmierci Stalina, 5 marca 1953 r. uciekł supernowoczesnym Migiem 15 bis na Bornholm.